środa, 2 maja 2012

Mus Czekoladowy

Ciężko byłoby nie zauważyć, że ostatnio czekolada przeważa w moich przepisach. Po raz kolejny sięgnęłam po książkę Julii Child i po raz kolejny się nie rozczarowałam. Jeśli szukacie najlepszego musu czekoladowego na świecie to to jest właśnie TEN! Z pozoru wydaje się być nieco skomplikowany, ale to tylko pozory! Robi się go dość szybko, niedużym kosztem, a co najważniejsze, wychodzi go dużo!

Składniki:
4 jaja
pół szklanki cukru
1/4 szklanki koniaku, brandy lub likieru pomarańczowego
1 i 3/4 tabliczki czekolady gorzkiej (najlepiej 70 % kakao)
3 łyżeczki mocnej kawy
110 g miękkiego masła

Przepis:
Oddzielamy białka od żółtek. Żółtka ubijamy z alkoholem i cukrem, aż powstanie gęsta masa, w kolorze bladożółtym. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli, dodajemy kawę i masło. Odstawiamy do przestygnięcia. Gdy z żółtek uzyskamy już oczekiwaną konsystencję, ustawiamy miskę nad gotującą się wodą i ubijamy ręcznie ok 4 minut. Cukier powinien się rozpuścić a temperatura masy powinna być zbyt ciepła, żebyś mógł zamoczyć w niej palec. Następnie wyjmujemy miskę z wrzątku i ubijamy do momentu aż przestygnie i uzyska konsystencję zbliżoną do majonezu, najlepiej jeśli wstawimy ją do zlewu z zimną wodą. Rozpuszczoną czekoladę ubijamy z żółtkami, do momentu aż się połączą. Z białek, które nam pozostały ubijamy pianę. Początkowo same białka ze szczyptą soli, gdy jajka zaczną robić się białe dodajemy łyżkę cukru. Mieszamy aż zesztywnieje. Powstałą masę dzielimy na 3 i stopniowo dodajemy do czekoladowej. Mieszamy powoli ale dokładnie. Mus jest już prawie gotowy. Przelewamy wszystko do naczynek i chłodzimy w lodówce (co najmniej 3 h).




5 komentarzy:

  1. powtórzę się, ale... mniam

    OdpowiedzUsuń
  2. rety, jak ładnie sfotografowany ten mus!

    OdpowiedzUsuń
  3. zachęciłaś mnie dostatecznie...na pewno zrobię

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten mus to coś dla mnie! Czekoladę mogłabym jeść garściami :P
    Smakowicie wygląda.
    Śliczne kubeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń