wtorek, 15 marca 2011

Wybuchowe ciasteczka orzechowe

Właśnie przyszedł taki wieczór, kiedy to musiałam coś upiec. W lodówce zostało 1 jajko i 1/10 kostki masła. Nie miałam zbyt dużego wyboru, ale myślę, że to właśnie było to! Przepyszne, kruche z zewnątrz, a wilgotne w środku, intensywnie orzechowe ciasteczka!

Składniki:
100 g mielonych orzechów włoskich
25 g mąki
25 g cukru pudru
1 jajko
1/2 łyżki masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
+ cukier puder do obtoczenia

Przepis:
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i powstałą masę wkładamy na godzinę do lodówki. Po wyjęciu nastawiamy piekarnik na 180 C i formujemy kulki wielkości orzecha i obtaczamy w cukrze pudrze. Pieczemy ok. 20 min.
Chyba jeszcze tak prostego przepisu tu nie wstawiałam :)


Cookie Monster Cupcakes

Nareszcie! Nareszcie udało mi się upiec babeczki, które były podobne do mojego ulubionego Cookie Monstera! Co okazało się w sumie nie takie trudne, choć czasochłonne. Podany przepis jest na 24 babeczki na bazie ciasta marchewkowego z kremem serowym, tym razem niestety nie mojego autorstwa. ( ze strony www.ciasteczkowepotwory.blox.pl ). Efekty widoczne na zdjęciach są wynikiem pracy 4 niewprawionych kuchareczek. Przepis na ciasteczka Cookie Monstera jest w ostatnim poście. ( Cookie Monster Cookies ).


Składniki na ciasto:

3 szklanki startej na drobnych oczkach marchewki 
2 szklanki mąki
2 szklanki cukru 
2 szklanki oleju
4 jaja
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki sody
szczypta soli

Składniki na krem serowy:
500 g twarogu, najlepiej miękki jak do sernika
4 łyżki miękkiego masła
10 łyżek cukru pudru
łyżeczka esencji waniliowej


+ ciasteczka, wiórki kokosowe ok. 200 g, tabliczka białej czekolady i mlecznej, barwniki żelowe

Przepis:
Mąkę, sodę, sól i cynamon mieszamy ze sobą. Olej mieszamy z cukrem i jajkami. Dodajemy do tego marchewkę i mieszankę mączną. Mieszamy aż składniki się połączą i pieczemy w 180 C przez ok 20 minut. Po upieczeniu zostawiamy do ostygnięcia. W tym czasie możemy przygotować całą resztę. Wiórki kokosowe mieszamy z barwnikami, wystarczy dosłownie odrobina by nadać im ciekawy i intensywny kolor, polecam również dolania kilku kropel wody. Oczka Ciasteczkowego potwora robimy z czekolady. Rozpuszczamy białą czekoladę i mleczną, oczywiście oddzielnie i na papierze do pieczenia lub po prostu na talerzu robimy krążki z białej czekolady o średnicy ok 1-1,5 cm. Do 24 babeczek powinno nam wyjść ok 48 oczek. Wstawiamy do zamrażarki na 15 minut. Teraz możemy zacząć robić krem, który jest bardzo prosty. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą tak aby ser miał kremową konsystencję. Mieszamy go z dowolnym barwnikiem - u mnie jest niebieski, różowy i zielony. Jak babeczki już na pewno ostygną możemy nakładać krem. Łyżką nakładamy taką ilość by pokryła górną część babeczki na grubość ok 0,5 cm, w miarę możliwości równo rozsmarowywujemy  masę. Trzymając za spód babeczki maczamy ją w wybranym kolorze wiórek kokosowych. Wyjmujemy z zamrażarki nasze białe oczka i robimy na nich małe czarne kropki z mlecznej czekolady. Odstawiamy ponownie do zamrażarki. Jeszcze przed tym nim wstawimy im oczka, poczęstujemy ich ciastkiem. Tu Pola wpadła na genialny pomysł i poćwiartowała ciasteczka, dzięki czemu łatwiej było nam umieścić je w babeczce (ostrą stroną). Wyjmujemy nasze gotowe oczka po ok 10-15 minutach i umieszczamy na babeczce. Tym sposobem udało nam się zrobić 24 wesołe i kolorowe buźki, ale przede wszystkim COOKIE MONSTERA!







piątek, 11 marca 2011

Cookie Monster Cookies

Witam ponownie po bardzo długiej przerwie, ale wraz z powiewem wiosny znów poczułam zapał do pieczenia. Najchętniej to piekłabym teraz cały czas, ale niestety fundusze mi na to nie pozwalają. Dlatego dziś zdecydowałam się na upieczenie tzw. chip cookies, rzeczywiście ich wykonanie nie jest drogie. Mam nadzieję, że połączenie smaków - żurawiny z białą czekoladą przypadnie Wam do gustu. Zaczynamy!

Składniki:
75 g masła
120 g cukru, polecam brązowy
2 łyżeczki esencji waniliowej
1 jajko
150 g mąki
1/2 łyżeczki sody
pół tabliczki białej czekolady
ok 50 g suszonej żurawiny

Przepis:
Nagrzewamy piekarnik do 170 C. Masło rozpuszczamy i czekamy aż ostygnie. Następnie mieszamy je z cukrem i ucieramy. Potem dodajemy jajko, esencję i ucieramy do momentu aż masa stanie się kremowa i puszysta. Wsypujemy mąkę z sodą i tworzymy jednolitą masę. Kruszymy czekoladę i rozdrabniamy żurawinę i wszystko razem mieszamy. Blachę wykładamy papierem do pieczenia lub folią aluminiową i formujemy tzn. nakładamy łyżką w miarę równe porcję na blachę. Pieczemy ok 20 min. Z tego przepisu wyszło mi 8 na prawdę dużych ciasteczek.