środa, 4 kwietnia 2012

Po prostu tarta z truskawkami

Sama nie wiem od czego zacząć! Sięgnęłam po Mastering the Art of French Cooking by Julia Child a książka sama mi się otworzyła na przepisie na custard, spędziłam kilka godzin na tłumaczeniu tekstu i komponowaniu całości ale na prawdę warto było! Ten przepis zmienił moją percepcję dobrego smaku, podniósł moje oczekiwania o jeden stopień. Już nigdy nic nie będzie smakowało tak samo. Postaram się, o ile to w ogóle jest możliwe, streścić Wam ten przepis. Zacznę od ciasta, które chyba zaskoczyło mnie najbardziej. Po pierwsze nie spodziewałam się, że kruchy spód da się zrobić tylko z mąki i masła i to nie byle jaki spód! Tym bardziej nie spodziewałam się, że można napisać o nim 6 stron. Krem custard jest prosty w wykonaniu, a i na reszcie udało mi się odnaleźć "ten" przepis, nie warzy się, nie przypala i jest pyszny! Ba! Wyborny! Lepiej już zacznijcie nagrzewać piekarnik!

Składniki na ciasto:
150 g mąki
1,5 łyżki cukru pudru
szczypta soli
120 g zimnego masła
3-4 łyżki zimnej wody

Przepis:
Mąkę, cukier i sól wsypujemy do miski i dodajemy pokrojone na kawałeczki masło. Julia zwróciła uwagę na to by zrobić to jak najszybciej, aż powstaną okruchy. Najlepiej żeby masło nie zrobiło się zupełnie miękkie. Podobno tarta wtedy będzie zbyt twarda. Dolewamy wodę. Mieszamy wszystko ze sobą aż powstanie gładka masa. Pamiętajcie tylko nie za długo! Owinięte w folię ciasto odkładamy na godzinę do zamrażarki lub na dwie i więcej do lodówki.
Natłuszczamy naszą formę i wyjmujemy ciasto. Włączamy piekarnik i nagrzewamy do 200 C. Obsypujemy blat lub stolnicę mąką i wałkujemy ciasto. Julia napisała, żeby pamiętać o tym, że ciasto należy wałkować tylko od siebie. Staramy się aby wszędzie miało jednakową grubość. Finalnie powinno mieć ok 3 mm. Przekładamy ciasto do formy. Na wierzch wykładamy papier do pieczenia. Na papier wysypujemy groch, fasolę lub ceramiczne kulki. Jest to o tyle ważne, że jeśli tego nie zrobimy ciasto zacznie rosnąć. Wstawiamy do piekarnika na 10 minut. Wyjmujemy, zdejmujemy papier i nakłuwamy spód widelcem, wkładamy do piekarnika na jeszcze 5- 10 minut, aż się zarumieni ale boki nie będą przypalone. Wyjmujemy i odstawiamy do przestygnięcia.

Składniki na krem Custard:
375 ml mleka
180 g cukru
5 żółtek
80 g przesianej mąki
15 g masła
1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Przepis:
Rondel z mlekiem ustawiamy na małym gazie i podgrzewamy. W między czasie żółtka mieszamy z cukrem i czekamy aż ubiją się na gęstą pianę. Cukier nie musi się rozetrzeć, bo rozpuści się w ciepłym mleku. Do ubitych żółtek dodajemy mąkę. Należy pilnować aby mleko nie kipiało, jedynie żeby zrobiło się gorące. Bardzo powoli i stopniowo dodajemy masę żółtkową do gorącego mleka nieustająco mieszając na małym ogniu. Mieszamy dopóki masa nie zgęstnieje do konsystencji budyniu. Dodajemy masło i ekstrakt. Zdejmujemy z gazu. Teraz kwestia wyboru, czy będziemy mieszać aż zrobi się letni, czy odstawimy i poczekamy aż przestygnie. Należy pamiętać o tym, że jeśli go odstawimy to zrobi nam się kożuch. Tu Julia radzi, by wierzchnią warstwę natłuścić masłem. Sama wybrałam pierwszą opcję, więc nie wiem, czy patent się sprawdzi.
Przestudzony krem wylewamy na ciasto. Tarta jest już prawie gotowa. Pozostało nam jedynie przybrać ją świeżymi truskawkami. Najlepiej połówkami. Julia radzi by zacząć od największej na środku i spiralnie układać coraz mniejsze owoce aż po brzegi formy.
Voilà!






7 komentarzy:

  1. A skąd wzięłaś truskawki o tej porze roku? Bo te w hipermarketach które można teraz dostać są niejadalne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpierw oglądałam film Julia & Julia, teraz nei mogę oczu nacieszyć Twoim wypiekiem -chyba coraz bardziej przekonuję się do przepisów pani Child :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Truskawki kupiłam na bazarku, chyba były z Hiszpanii ale wyjątkowo smaczne, nie tylko wyglądały.
    Co do Julii Child dopiero teraz się przekonałam i coś czuję, że utknęłam na dłużej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze i niektorym smakuja ale nie wyobrazasz sobie ile chemii w takich truskawkach...

      Usuń
  4. No wlasnie, skad truskawki ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Niech już będą truskawki!:D Cudna tarta:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ślicznie sie prezentuje ;]
    a te truskawki.. afrodyzjak. i tak działa ta tarta!
    na wszystkie zmysły, od wzroku poczynając ;]

    OdpowiedzUsuń